Laryngektomia całkowita, mimo że ratuje życie, niesie za sobą wiele długotrwałych konsekwencji anatomicznych, fizycznych i psychospołecznych. Jednym z istotnych następstw tego zabiegu jest utrata lub znaczne ograniczenie węchu. Zmiana dotychczasowego toru oddechowego skutkuje zaburzeniem odbioru bodźców zapachowych. Dla wielu osób po zabiegu oznacza to nie tylko ograniczenie percepcji sensorycznej, ale także pogorszenie jakości życia, spadek apetytu, obniżenie nastroju i poczucia bezpieczeństwa. Z tego względu coraz większą uwagę zwraca się na po- trzebę całościowej terapii logopedycznej, obejmującej nie tylko uczenie mowy zastępczej, lecz również wsparcie innych funkcji poznawczych i zmysłowych. Jednym z innowacyjnych podejść w tym zakresie jest metoda Terapii Olfactor, opracowana przez Agnieszkę Hamerlińską. Metoda ta wykorzystuje kontrolowaną stymulację zapachową jako narzędzie aktywizacji pamięci, emocji oraz zasobów językowych u różnych grup pacjentów, w tym u osób po zabiegu laryngektomii całkowitej.
Dział: Z praktyki logopedy
Starzenie się organizmu człowieka jest naturalnym procesem. Może on przebiegać w sposób normatywny lub patologiczny. W pierwszym przypadku osoba starsza będzie aktywna fizycznie i społecznie, w drugim będzie wymagała całodobowej opieki ze względu na wysoki poziom deficytu samoopieki wynikającego z wielochorobowości (np. cukrzyca, migotanie przedsionków, miażdżyca, zespoły otępienne). Jakość życia seniora będzie zróżnicowana, oznacza to także potrzebę zindywidualizowania oddziaływań terapeutycznych, w tym logopedycznych. Mówiąc o osobach starszych, przyjmuję, że przedział wiekowy 60–74 lata to wczesna starość, a 75–89 lat – późna starość. Istnieje także klasyfikacja uwzględniająca starość początkową (60–69 lat), wiek przejściowy (70–74 lata), starość zaawansowaną (75–84 lata) oraz starość niedołężną (85 lat) (Pikuła 2016). Wraz z wiekiem mogą pojawić się także zaburzenia węchu. Węch to narząd zmysłu, dzięki któremu człowiek wyczuwa, identyfikuje, różnicuje zapachy. Ma ogromne znaczenie w codziennym życiu człowieka, ponieważ ostrzega go przed różnego rodzaju niebezpieczeństwami (wyczuwanie zapachu dymu, ulatniającego się gazu, zepsutego jedzenia) oraz jest związany ze spożywaniem pokarmów (Pence i in. 2014).
Pogłębiona analiza zależności między dysfunkcją sensoryczną zmysłu powonienia a zaburzeniami zachowań żywieniowych u dzieci wskazuje na potrzebę łączenia terapii integracji sensorycznej z diagnozą i interwencją logopedyczną. Wnioski podkreślają konieczność uwzględnienia procesów przetwarzania wielozmysłowego w praktyce diagnostyczno-terapeutycznej, zwłaszcza w obszarze trudności związanych z karmieniem, rozwojem mowy oraz działaniami profilaktycznymi.
Smak i węch to zmysły silnie ze sobą powiązane. Kiedy przygotowujemy pokarmy, czujemy zapachy, w następstwie ślinianki produkują ślinę, nabieramy apetytu i przygotowujemy się do spożywania jedzenia. Same w sobie czynności: gryzienie, żucie, połykanie wydają się mechaniczne, automatyczne. Jednakże z tymi umiejętnościami wiąże się sfera emocjonalna, społeczna. Nie jest to jedynie kwestia przetrwania w ujęciu fizjologicznym. Z procesem jedzenia wiąże się wiele innych aspektów, które należy wziąć pod uwagę.
Wychowanie przedszkolne, jako nieodzowny element skomplikowanego mechanizmu systemu edukacyjnego, pełni funkcję fundamentalną, wykraczającą daleko poza pierwotne przygotowanie dziecka do nauki szkolnej. Jego znaczenie manifestuje się również w kształtowaniu u dzieci kluczowych kompetencji komunikacyjnych, które stanowią podstawowy filar zdolności interakcyjnych, niezbędnych do późniejszego funkcjonowania w społeczeństwie.
Mowa jest niezwykle ważną umiejętnością w życiu każdego człowieka. Rozwija się już w życiu płodowym, wtedy bowiem kształtują się organy odpowiedzialne za proces nadawania i odbierania mowy. Jednak w chwili urodzenia nie potrafimy jeszcze komunikować się za jej pomocą, nabywamy ją dopiero przez naśladownictwo naszego najbliższego otoczenia. Istota mowy polega na przekazywaniu i odbiorze informacji. Są to dwa procesy w systemie fizjologicznym, jeden zaś w sensie społecznym (porozumienie).
Rozwój kompetencji komunikacyjnych u dzieci stanowi fundament nie tylko zdolności porozumiewania się, lecz również budowania relacji społecznych, kształtowania postaw emocjonalnych i rozwoju poznawczego. Od pierwszych chwil życia dziecka środowisko rodzinne pełni funkcję naturalnego laboratorium, w którym każdy gest, każde słowo oraz intonacja mają znaczenie edukacyjne. W tej przestrzeni dziecko poznaje świat przez interakcje, a codzienne rozmowy i opowiadanie historii umożliwiają mu budowanie wzorców komunikacyjnych, które będą mu towarzyszyć przez całe życie.
„Jestem mamą trzylatka, od trzech miesięcy syn się jąka. Martwię się o niego, jestem przerażona. Czy to minie? Dużo czytamy z mężem na ten temat, ale nie wszystko nam wychodzi. Prosimy o pomoc”. Takie i podobne zgłoszenia z prośbą o konsultacje otrzymuje wielu logopedów, przede wszystkim bowiem od logopedy rodzice oczekują wsparcia dotyczącego rozwoju mowy ich dziecka, kiedy słyszą w niej zakłócenia.
Co stanowi o naszym zdrowiu? Czym jest homeostaza? Jakie działania należy podjąć, aby przeciwdziałać chorobom i cieszyć się dobrostanem? W jaki sposób profilaktyka logopedyczna wspomaga te procesy?
Przytoczony cytat podkreśla fundamentalne znaczenie oddechu w naszym życiu – od pierwszego wdechu tuż po narodzinach aż do ostatniego wydechu w chwili śmierci. Tymczasem mało kto zastanawia się nad tym, czy jego sposób oddychania jest prawidłowy, a co za tym idzie – również zdrowy, ponieważ, cytując dra Andrew Weila: „nie istnieje żadna potężniejszai prostsza praktyka służąca poprawie zdrowia i dobrego samopoczucia niż praca z oddechem” (McKeown 2015, s. 11).
„Nie wiedziałam, jak się zachować, gdy poznałam mojego chłopaka, który się jąka. Myślałam, że może się denerwuje? Było mi go żal. Nie wiedziałam, jak pomóc”. Takie słowa słyszę od wielu lat podczas indywidualnych sesji terapeutycznych i grupowych spotkań Klubu J.