W długiej historii badań nad jąkaniem pojawiły się błędne koncepcje, których ślady nadal pokutują w świadomości, również terapeutów, i przejawiają się w formie nieracjonalnych zaleceń terapeutycznych.
W długiej historii badań nad jąkaniem pojawiły się błędne koncepcje, których ślady nadal pokutują w świadomości, również terapeutów, i przejawiają się w formie nieracjonalnych zaleceń terapeutycznych.
W jaki sposób można wykorzystać specyfikę terapii behawioralnej i poznawczej w pracy z pacjentem jąkającym się.
W metodzie wystukiwania sylab oprócz samego wystukiwania sylab ważne są także inne techniki – uczenie odroczenia oraz hamowania.
Co faktycznie oznaczają terminy „niepłynność mówienia” i „jąkanie” oraz jakie standardy klasyfikacji przyjąć?
Metoda wystukiwania sylab należy do grupy metod nazywanych „wsparcie gestem”, ponieważ ważną rolę odgrywa w niej właśnie gest. Jednocześnie zalicza się ją do metod określanych jako „spowolniające mowę”, gdyż wymaga zwolnienia tempa mówienia.
Pozornie wydaje się, że w procesie mowy i jej rozumienia biorą udział tylko trzy zmysły: dotyk, słuch i wzrok. Zdarza się jednak, że dziecko słyszy mowę i jej nie rozumie, widzi tekst, czyta go, ale nie potrafi powiedzieć, co przeczytało. W takich przypadkach możemy podejrzewać zaburzenia integracji sensorycznej. Dobór odpowiedniej terapii do zniwelowania tych nieprawidłowości zależy od właściwej diagnozy.
Uczyć tolerancji można przy pomocy argumentów racjonalnych. Można też spróbować inaczej, poprzez emocjonalne przeżycie i opartą na nim refleksję. Do tego przedsięwzięcia należy odpowiednio się przygotować, tak aby uczniowie poprzez własne doświadczenie zrozumieli, jak źle czuje się ich wyśmiewany, nękany kolega.
W Polsce stosuje się dwa urządzenia pomocne w pracy z pacjentem: metronom i echokorektor, wynaleziony przez polskiego fizyka – Bogdana Adamczyka. Ich zastosowanie pozwala skutecznie niwelować trudności w mówieniu – zarówno w początkowej fazie terapii, jak i w kolejnych jej etapach.
Terapia dzieci jąkających się. Jak motywować dzieci do płynniejszego mówienia? Czy opierać się tylko na nagrodach, czy także na karach? Jakie warunki należy spełnić, aby zmiana mówienia była trwała?
Giełkot to drugie, obok jąkania, patologiczne zaburzenie płynności mówienia. Mowa bezładna to inaczej: giełkot,trzepotanie mowy, dawniej tachyfemia (ang. cluttering, niem. Poltern, fr. breduillement, ros. , łąc. tumultus sermonis). Podobnie jak jąkanie, giełkot jest zaburzeniem płynności mówienia, ale obydwa te zjawiska różnią się charakterem. Podczas stawiania diagnozy należy precyzyjnie oddzielić mowę bezładną od jąkania, ponieważ obydwa zaburzenia mowy wymagają innych oddziaływań terapeutycznych.