Współpraca logopedy z rodziną na przykładzie terapii dziecięcej apraksji mowy

Z praktyki logopedy

Im poważniejsze zaburzenie dziecka, tym bardziej dotyka ono całą rodzinę. Powyższe stwierdzenie dotyczy wielu zaburzeń logopedycznych, zarówno komunikacji (np. dzieci ze spektrum autyzmu) czy języka (np. dzieci z rozwojowym zaburzeniem języka), jak i mówienia (Speech Sound Disorders, SSD). Dziecięca apraksja mowy (Childhood Apraxia of Speech, CAS) należy do tej ostatniej grupy. Mowa dziecka jest wtedy bardzo często niezrozumiała, dziecko nie potrafi się porozumieć werbalnie nawet z najbliższymi, mimo ogromnych chęci i wysiłku obu stron, co powoduje narastającą frustrację.

Dziecięca apraksja mowy

Dziecięca apraksja mowy według Amerykańskiego Stowarzyszenia Logopedów i Audiologów (American Speech-Language-Hearing Association, ASHA) to rozwojowe wrodzone zaburzenie planowania ruchów artykulacyjnych o podłożu neurologicznym przy braku deficytów o podłożu neuromięśniowym. Kluczowym deficytem w dziecięcej apraksji mowy jest planowanie i (lub) programowanie czasoprzestrzennych parametrów ruchów artykulacyjnych i ich sekwencjonowania, co objawia się błędami w realizacji dźwięków i prozodii (ASHA 2007). Co to oznacza w praktyce? Aby wypowiedzieć chociażby proste słowo „kot”, mózg musi zaplanować serię precyzyjnych ruchów warg, języka, żuchwy, podniebienia miękkiego oraz przejść między tymi ruchami. Dopiero potem ten „plan działania” jest wysyłany do wykonania do aparatu mowy.
Dziecko z dziecięcą apraksją mowy ma właśnie problem z tym „planem działania” – na poziomie mózgu występuje trudność z przywołaniem odpowiedniego wzorca ruchu i układaniem go w nowe konfiguracje. Często dziecko umie wypowiadać głoski i sylaby, ale ma problem z połączeniem ich w słowa. Błędy w realizacji nie są stałe i bardzo często jedno słowo jest wypowiadane za każdym razem inaczej, np. „banan” jako „babab”, a za chwilę „nabab”, „nan” oraz „baban”.
To zjawisko w znacznym stopniu utrudnia komunikację z otoczeniem, gdyż osoby z tego otoczenia nie mają szans zgadnąć ani się nauczyć, co dane słowo może znaczyć. 
Warto odnotować, że w dziecięcej apraksji mowy kluczowy problem nie jest związany z samą sprawnością artykulatorów ani z napięciem mięśniowym, dlatego popularne ćwiczenia warg i języka nie przyniosą skutku (Bunton 2008).
Mimo pozornego podobieństwa w kwestii planowania ruchu dziecięca apraksja mowy nie jest równoznaczna z dyspraksją. Są to odrębne zaburzenia i wymagają one osobnej diagnozy i osobnego postępowania terapeutycznego. Dziecięca apraksja mowy jest zaburzeniem mowy artykułowanej, które diagnozuje wyłącznie logopeda mający wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie. Jedyną metodą terapeutyczną, która przyniesie oczekiwane rezultaty, jest odpowiednio dobrana praca logopedyczna. Dyspraksja, a dokładnie rozwojowe zaburzenie koordynacji ruchowej (developmental coordination disorder, DCD – ICD 116A04) jest zaburzeniem koordynacji ruchowej w zakresie motoryki dużej i małej i nie wpływa na mówienie. W diagnozie kluczowe znaczenie mają lekarz i terapeuta integracji sensorycznej. Strategie z terapii dyspraksji, np. ćwiczenia motoryki małej i dużej, sekwencjonowanie ruchów, nie będą więc skuteczne w terapii zaburzenia mówienia, jakim jest dziecięca apraksja mowy. Co prawda często współwystępują (Iuzzini-Seigel i in. 2022), jednak techniki terapeutyczne nie mogą być stosowane zamiennie, co jest często spotykanym błędem. 
Dziecięca apraksja mowy niejednokrotnie występuje z innymi jednostkami, np. ze spektrum aut...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Forum Logopedy"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI