Mowa zastępcza

Psychologiczne spojrzenie na terapię logopedyczną osób po laryngektomii całkowitej

Współpraca ze specjalistą

Nie trzeba nikogo przekonywać, jak ważną umiejętnością jest operowanie głosem. W sytuacji, gdy człowiek staje przed groźbą utraty możliwości mówienia, pojawia się lęk i trudności w odnalezieniu się w nowej sytuacji. Te oraz inne czynniki mogą utrudnić terapię głosu. Jak logopeda powinien się zachować wobec pacjenta? Jak go przekonać, że warto podjąć naukę mowy przełykowej? Co sprzyja terapii, a co jej przeszkadza? Jakie formy terapii stosować?

Wprowadzenie

Z momentem otrzymania diagnozy – zaawansowany rak krtani – oraz skierowania na laryngektomię całkowitą trzeba podjąć decyzję ratującą i jednocześnie diametralnie zmieniającą życie. Z perspektywy chorych przed usunięciem krtani najczęściej wymienianą obawą jest lęk przed niemożnością komunikowania się. Umiejętność werbalnego porozumiewania się umożliwia i ułatwia m.in. znalezienie i wykonywanie pracy, poznanie drugiej osoby, uczestnictwo w życiu społecznym. Jest to jedna z cech wyróżniających człowieka – jak pisała Jean Aitchinson: człowiek to ssak, który mówi. Co więcej, głos jest nie tylko pewną zdolnością, ale także cechą charakteryzującą daną osobę. Po głosie można rozpoznać, z kim się rozmawia, i określić jego emocje.

POLECAMY

Do używania mowy oraz posiadania głosu jest się przyzwyczajonym. Jest to czynność tak naturalna jak oddychanie. Mimo przeziębień, tymczasowych chorób, na skutek których występuje np. chrypa, oraz ostrzeżeń typu: „palenie tytoniu powoduje raka”, z reguły nikt się nie spodziewa, że mógłby utracić możliwość werbalnego komunikowania się. Podczas wywiadu z 52-letnim mężczyzną skierowanym na terapię logopedyczną, u którego foniatra zdiagnozował dysfonię, pojawiła się informacja o nikotynizmie, jednak po przejściu zawału serca badany zaprzestał nałogu. Kiedy został poruszony temat konsekwencji palenia papierosów (w tym raka krtani), okazało się, że pacjent zdawał sobie sprawę, iż w leczeniu stosowane jest usunięcie krtani; wiedział też, że powstaje stoma; nie uświadamiał sobie jednak, że straci zdolność mowy eufonicznej. Przypadek ten nie jest odosobniony – wiele osób nie zdaje sobie sprawy z następstw resekcji krtani.

Zgodnie z modelem rehabilitacji osób po usunięciu krtani Anny Sinkiewicz i Hanny Mackiewicz-Nartowicz (2012), osoba skierowana na operację powinna zostać poinformowana o wszelkich jej konsekwencjach, m.in.: o utracie mowy, skróceniu drogi oddechowej , możliwości pojawienia się dyskomfortu przy połykaniu, utracie węchu, utracie odruchu kaszlowego, zaburzeniach parcia. Często cały proces leczenia od momentu diagnozy do operacji trwa dość krótko; dana osoba nie jest w stanie przygotować się psychicznie do nadchodzących zmian. Odczuwa lęk i bywa, że ma trudności z zaakceptowaniem nowej sytuacji. Po zabiegu może zmagać się z gorszym samopoczuciem psychicznym, obniżeniem samooceny. Ponadto laryngektomowany stoi przed nowym wyzwaniem – nauczeniem się mowy przełykowej.

Wyżej wymienione czynniki mogą obniżać jakość życia – szczególnie krótko po zabiegu. Z upływem cz...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Forum Logopedy"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI