Historia pewnej znajomości

Z praktyki logopedy

Był wrzesień, początek roku szkolnego. Zaczęłam pracę w klasie drugiej szkoły podstawowej, na stanowisku nauczyciela współorganizującego proces kształcenia ucznia ze spektrum autyzmu. Usiadłam w ławce tuż obok chłopca, którego miałam wspomagać, i zaczęłam rozglądać się po klasie. Dostrzegłam dziewczynkę, która unikała kontaktu wzrokowego. Zdarzało się, że momentami zerkała na mnie, ale nie odwzajemniała uśmiechu kierowanego do niej. Zapytawszy nauczycielkę o dziewczynkę, w odpowiedzi usłyszałam: „Jest bardzo nieśmiała. Prawie w ogóle się nie odzywa”. Zaczęłam uważniej przyglądać się dziewczynce, obserwowałam ją, niekiedy podchodziłam i kierowałam do niej kilka słów, bez wywierania presji, by odpowiedziała. Tak zaczęła się moja znajomość z Basią – wyjątkową dziewczynką. Dziewczynką z mutyzmem wybiórczym.

Dane z wywiadu

Basia jest dziewięcioletnią dziewczynką, która ukończyła drugą klasę szkoły podstawowej. W opinii mamy jest nieśmiała i wycofana, ale tylko poza domem. W środowisku rodzinnym jawi się jako mocno dokazujące dziecko, stanowczo wyrażające swoje zdanie. Basia ma starszego brata, z którym często się kłóci. Z wywiadu wynika, że okres prenatalny przebiegał bez zakłóceń. Dziewczynka urodziła się o czasie, naturalnie, bez powikłań okołoporodowych. Otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Według mamy rozwój psychoruchowy Basi przebiegał prawidłowo. Nie obserwowała ona opóźnień w żadnej ze sfer. Pogłębiając jednak wywiad o rozwój sensomotoryczny, otrzymałam informację, że dziewczynka miała bardzo duży problem z zasypianiem i uspokajaniem się. Jako małe dziecko wielokrotnie budziła się w ciągu nocy, a w dzień prawie w ogóle nie zasypiała. Przy niewielkim hałasie u dziewczynki pojawiał się odruch przestrachu. Dziewczynka nie tolerowała większości ubrań. Prosiła o wycinanie metek. Miała kłopot w zakładaniu ciasnej odzieży. Najczęściej wybierała dres. Podczas codziennej higieny i pielęgnacji dziecko okazywało niezadowolenie. Kłopot mamie sprawiało mycie Basi głowy i buzi. Dziewczynka nie chciała także myć zębów. 

POLECAMY

Nie tolerowała czesania. W okresie przedszkolnym często płakała. Nie chciała zostawać w przedszkolu. Pojawiła się silna wybiórczość pokarmowa, która do dziś towarzyszy dziecku. Rodzice otrzymywali kilka razy od nauczycielki przedszkola informacje o tym, że Basia izoluje się od dzieci, nie rozmawia z nikim, nie je posiłków i niechętnie się bawi. Dziewczynka nie została jednak poddana diagnozie w poradni psychologiczno-pedagogicznej. 

W opinii wychowawczyni klasy, do której obecnie uczęszcza dziewczynka, Basia jest mocno wycofana i nie nawiązuje samodzielnie kontaktów z rówieśnikami. Uczennica nie udzi...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Forum Logopedy"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI