Terapia dzieci z niedokształceniem mowy o typie afazji

Z praktyki logopedy
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Od czego zależy dobór ćwiczeń w logopedii dla dzieci z zaburzeniami mowy?
  • Jakie są cele i metody w terapii logopedycznej dla dzieci z afazją?
  • Czym jest ważność powtarzania słów w kontekście rozumienia mowy?
  • Jak rodzice mogą wspierać rozwój językowy dziecka w terapii logopedycznej?
  • Co motywuje dzieci i młodzież do aktywnego uczestnictwa w terapii logopedycznej?
  • Niedokształcenie mowy o typie afazji przejawia się u dziecka brakiem integracji mowy. Jego mowa nie osiągnęła pełnej formy, jednak w pewnym stopniu się rozwinęła. Sformułowanie „o typie afazji” podkreśla podobieństwo objawów obserwowanych w języku dziecka do symptomów afazji nabytej. Terapia pacjentów z n.m. o typie afazji jest nie tylko metodą, ale pewnego rodzaju sztuką. Opiera się na intuicji, doświadczeniu i w miarę możliwości dobrym kontakcie z pacjentem.

    Od czego zależy dobór ćwiczeń?

    Rodzaj wykonywanych z dzieckiem ćwiczeń jest uwarunkowany tym, co wiemy o jego systemie językowym i czynnościach mowy. Bierzemy pod uwagę pod tym kątem obserwowane objawy trudności dziecka, analizujemy ich rodzaj i stopień nasilenia. Zebranie materiału ukazującego, co i jak mówi dziecko, które obejmujemy opieką, pozwala na opracowanie istotnych obszarów terapii. Nieoceniony jest tu udział rodziców, którzy – korzystając z własnej obserwacji, wrażliwości oraz dostępnych metod, np. w Internecie (www.ibe.edu.pl – Krótki Inwentarz Rozwoju Mowy i Komunikacji, czyli KIRMIK) – mogą zebrać i przedstawić terapeutom informacje o umiejętnościach językowych ich dzieci.

    POLECAMY

    Staramy się wzmacniać i utrwalać te formy językowe, które dziecko potrafi poprawnie wypowiedzieć. Bazujemy na powtarzaniu. Dążymy do nawiązania kontaktu emocjonalnego i wzrokowego, potem – zadaniowego, co często jest wyzwaniem bardzo czasochłonnym i trudnym, wymaga intuicji i cierpliwości.

    Pierwsze ćwiczenia

    Początkowo ćwiczymy powtarzanie samogłosek i prostych sylab, ale ważne jest, żeby miały one kontekst znaczeniowy (wyrazy dźwiękonaśladowcze, gesty naturalne, zwroty). Ćwiczenia oparte na wielokrotnym powtarzaniu ciągów sylab (np. [pa], [po], [pe], [pi], [pu]) są nudne, zniechęcające i mało przydatne dla dziecka.

    Sylabę [pa] możemy połączyć z gestem pożegnania, [pi] to mała myszka, a [pu] to ruch i zabawa w pukanie. Stopniowo staramy się przechodzić do prostych wyrazów, równoważników zdań i zdań prostych. Czasem dziecko potrafi odtwarzać taki wyraz, zwrot lub zdanie tylko w ten sposób, że powtarza po jednej sylabie za terapeutą. Pamiętajmy o tym, że mowa dziecka ma służyć komunikacji. Wyćwiczone przy pomocy logopedy słowa, zdania (szczególnie te początkowe) muszą mieć wymiar praktyczny.

    Są dzieci, które mają łatwość powtarzania słów, ale ich nie rozumieją (percepcyjna postać niedokształcenia mowy o typie afazji). Powtarzanie powinno być zawsze wsparte widocznym dla dziecka desygnatem słowa. Musi być powiązane z ćwiczeniem rozumienia. Powiązanie słowa z desygnatem pozwala trwalej zapamiętać jego znaczenie.

    Dalsze kroki w terapii

    Dla wszystkich dzieci najtrudniejsze jest nazywanie i mowa samodzielna. Dlatego w procesie terapii tego typu osiągnięcia musimy u podopiecznego szczególnie nagradzać. Dzieci z n.m. o typie afazji mają największą trudność z wypowiadaniem się na zadany temat. Nawet te wielomówne, z zaburzeniami rozumienia, słabo sobie radzą z tego typu zadaniem. Mają trudności z planowaniem i logiką wypowiedzi, precyzyjnym doborem słów, są chaotyczne. W mowie spontanicznej, od siebie, są niekiedy bardzo aktywne.

    Sztuką jest, nie zniechęcając dziecka do mówienia, uczyć go bardziej trafnego doboru słów i budowania zdań, zawierających konkretne informacje, związane z tematem rozmowy lub jego samodzielnej wypowiedzi.

    Takie dziecko powinno uczyć się autokontroli, rejestrowania popełnianych błędów językowych, bardziej świadomego mówienia i dostosowywania swoich produkcji słownych do różnych okoliczności.

    Warto poszukiwać tematów dla dziecka interesujących, uczyć planowania wypowiedzi, wspomagać przez zadawanie pytań, naprowadzanie, układanie punktów itp. W terapii logopedycznej wykorzystujemy to, co dziecko ciekawi, aktywizuje:

    • ruch,
    • rytmika,
    • zabawy tematyczne, symboliczne, językowe.


    Staramy się podążać za dzieckiem i dostosowywać poziom zabaw oraz zadań do jego faktycznych, językowych możliwości, a nie tych, których oczekujemy na podstawie kalendarzowego wieku dziecka.

    Nauka czytania a afazja

    Nauki czytania nie uważamy za panaceum na sukces w terapii, szczególnie w przypadku dzieci z n.m. o typie afazji z przewagą motorycznej. Dzieci z n.m. z przewagą afazji sensorycznej czasem mają dużą łatwość opanowywania techniki czytania, ale nie przekłada się to na automatyczną poprawę rozumienia mowy. Czytanie w wieku przedszkolnym nie może być celem samym w sobie. Powinno być wykorzystywane umiejętnie przez terapeutę i rodziców w celu lepszego zapamiętywania i przywoływania znaczenia słów.

    Warsztat pracy to przede wszystkim dobry kontakt z dzieckiem i nasza osoba. Musimy pobudzać motywację i wzbudzać pozytywne emocje (www.fundacjaafazja.pl). Sposób społeczno-emocjonalnego funkcjonowania dziecka ma istotny wpływ na przebieg procesu terapii. Dziecko doświadczające pozytywnych efektów wysiłku, jaki wkłada w opanowanie języka, ma większą motywację do podejmowania kolejnych wyzwań. Lepiej współpracuje z terapeutą, więcej i trwalej zapamiętuje. Często podczas prowadzonej terapii nadmiernie koncentrujemy się na zaburzeniu, natomiast pomniejszamy wagę innych aspektów zachowania dziecka.

    Obserwując rodzaj wrażliwości, sposób reagowania, emocje naszego podopiecznego, możemy skuteczniej mu pomagać.

    Zabawa – cel czy droga do celu?

    Powszechnie wiadomo, że zabawa umożliwia nawiązanie bliskich relacji z dzieckiem oraz podnosi jego motywację do pracy. Jednak pozostawanie w trakcie zwykle długo trwającej terapii przy spontanicznej, niekierowanej lub w niewielkim stopniu kierowanej zabawie dziecka jest ryzykowne.

    Stopień dyrektywności terapeuty powinien być dostosowany do dziecka, jego wieku, temperamentu, osobowości. Z naszych doświadczeń wynika, iż forma niedyrektywnej zabawy z dzieckiem może być stosowana, ale nie programowo. Zabawa, która przebiega, gdy terapeuta stara się wzmacniać i utrwalać umiejętności werbalne dzieci, może być pewnym etapem terapii, np. elementem wzmacniania i nagradzania, ale tzw. praca stolikowa staje się stopniowo niezbędna.

    Plan działania

    Terapia logopedyczna jest swego rodzaju nauką, stąd terapeucie potrzebny jest plan działania. Niemożliwe jest jednak tworzenie planu na okres np. paru miesięcy. Plan na dane spotkanie z dzieckiem wymaga od terapeuty pewnego stopnia dyrektywności, jeśli jednak dziecko wykona jakieś zadanie, satysfakcję odczuwa zwykle nie tylko prowadzący, ale co najważniejsze – samo dziecko. Postawa z elementami dyrektywności jest szczególnie istotna u dzieci młodszych, w wieku przedszkolnym i tzw. wczesnoszkolnym.

    Obserwując dziecko w poradni lub gabinecie, trudno przewidzieć, jak poradzi sobie ono w różnych życiowych, społecznych sytuacjach. Informacje o zachowaniu i sposobach komunikacji dziecka w grupie uzyskujmy głównie od rodziców. Współpraca z rodzicami jest ważna. Rodzice powinni rozumieć mechanizmy trudności dziecka i orientować się w tym, co robi logopeda. Powinni utrwalać umiejętności dziecka w domu w formie jak najbardziej zabawowej, w naturalnych, codziennych sytuacjach.

    Terapia prowadzona jest zwykle indywidualnie, choć czasem warto połączyć dzieci w grupki. Wtedy mamy szansę zaobserwować, jak mówią w sytuacji współdziałania i jak siebie nawzajem słuchają.

    Terapia młodzieży

    Pracując z gimnazjalistami z niedokształceniem mowy głębokiego stopnia, widzę, jak długo potrzebna jest im pomoc. Istotnym kryterium rozpoznawania n.m. o typie afazji jest trwałość objawów, które utrzymują się mimo poprawy. Dzieci starsze, młodzież, która często nadal ma motywację do udziału w terapii, powinna w niej uczestniczyć. W tym przypadku wartościowa jest terapia w małych grupkach i, oprócz zaproponowanych przez terapeutę ćwiczeń, samodzielne poszukiwanie lub wybieranie przez uczestników zajęć obszarów do pracy.

    Co motywuje pacjentów?

    Z rozmów prowadzonych z gimnazjalistami i ich rodzicami wynika, że do udziału w zajęciach motywują ich różne czynniki. Zwykle mimo nauki w klasie integracyjnej funkcjonują oni mniej lub bardziej z boku grupy z powodu utrudnionej komunikacji werbalnej. Mają więc okazję spotkać się i zwyczajnie pobyć ze sobą, czasem „pogadać” na interesujące tematy. Terapia daje też tym młodym ludziom poczucie, że są rozumiani, mimo świadomości, iż nie mówią poprawnie.

    Ćwiczenia mobilizują ich do poprawnego wymawiania słów, wzrasta świadomość i potrzeba „trenowania mowy” nie tylko w czasie zajęć, ale też podczas spontanicznych rozmów w domu. Im są starsi, tym większy zasób słów jest im potrzebny. Pojawiają się nowe tematy, zainteresowania, nowe słowa słyszane w mediach. W związku z nowymi przemyśleniami, coraz bardziej samodzielnymi obserwacjami otoczenia i świata, wzrasta świadoma potrzeba wzbogacania słownictwa i czynnego utrwalania brzmienia słów.

    „Nie wystarczy tylko komunikować się, ale potrzeba nowych słów, aby móc wyrazić swoje zdanie, myśli” – jak określają to mama ucznia afatycznego i on sam. W tym zdaniu zawarta jest nie tylko istotna definicja ważnych i podstawowych założeń prowadzonej przez nas terapii, ale też – osobiste doświadczenie jej adresatów.

    Przypisy

      Psycholog, logopeda, specjalista afazji dziecięcej, pracowała m.in. w krakowskim ośrodku dla dzieci afatycznych (założonym przez dr Janinę Kuligową), obecnie pracuje w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Współautorka publikacji i metody AFA - skala. Jak badać mowę dziecka afatycznego”, prowadzi szkolenia na temat badania mowy dziecka wspólnie z Elżbietą Drewniak-Wołosz.
      POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI