Emocjonalne trawienie
Wypracowanie spójności pomiędzy zaspokajaniem ogólnych potrzeb rozwojowych a wymogami terapii jest warte wysiłku. Wówczas ich efekty mogą się wzajemnie wzmacniać. Jednym z obszarów, na którym można próbować uzyskać ową spójność, jest środowiskowa odpowiedź na jąkanie. Podobnie jak reakcja na inne potencjalne sytuacje trudne wymaga od dorosłych dostrojenia się do – ograniczonych jeszcze w tym czasie – zasobów psychologicznych dziecka. To dostrojenie może polegać na przetworzeniu tego doświadczenia w sobie (dzięki własnym dojrzałym mechanizmom radzenia sobie ze stresem), a następnie – na przekazaniu tego dziecku. Rodzic przyjmuje różne silne i trudne przeżycia dziecka, porządkuje, reguluje, nadaje znaczenie, po czym tak przekształcone oddaje dziecku. W efekcie dziecko uczy się robić to kiedyś samo dla siebie. Spotkałam się z ciekawym określeniem tego procesu jako „emocjonalne trawienie” – w nawiązaniu do tego, co niektóre gatunki zwierząt robią z pokarmem, zanim podadzą je potomstwu. Proces ten wydaje się jedną z dróg budowania odporności psychicznej dziecka.
POLECAMY
Nawet milczenie jest komunikatem
Istnieje zasada, opracowana przez teoretyka komunikacji interpersonalnej Paula Watzlawicka, że „nie można się nie komunikować”. Oznacza to, że każde zachowanie podczas rozmowy dwóch osób – także milczenie – jest komunikatem. Warto w tym kontekście zastanowić się, jakie przekazy będą dla dziecka korzystne. Jestem bowiem przekonana, że nie można po prostu nie reagować na jąkanie. Próby odwracania uwagi, milczenie czy zachowywanie „kamiennej twarzy” – to wszystko coś oznacza i wywiera wpływ na rozmówcę. Podążając tą myślą, potoczne zalecenie kierowane do rodziców czy innych osób z otoczenia małych dzieci mówiących niepłynnie: „staraj się nie reagować” wydaje się niezwykle trudne do zastosowania, jeśli nie całkiem niemożliwe.
Można, oczywiście, próbować ukryć swoją reakcję, ale jeżeli polega ona na zdenerwowaniu czy zaniepokojeniu – zgodnie z wiedzą psychologiczną – na poziomie emocjonalnym reakcja ta będzie i tak możliwa do odczytania przez dziecko. Podobnie jak inne negatywne emocje: bezradność, złość, zażenowanie i podobne, będą przeżywane przez dziecko jako źródło dodatkowego stresu, m.in. dlatego, że może poczuć się za nie odpowiedzialne. Opanowanie tej odruchowej odpowiedzi na jąkanie wymaga czasem specjalistycznego oddziaływania terapeutycznego, którym warto wtedy objąć także rodzinę dziecka.
Akceptacja dziecka wraz z jego jąkaniem
Wspierająca wczesna interwencja w jąkaniu tworzy sprzyjające warunki do naturalnego ustępowania jąkania lub profilaktyki jego nasilania się. Rodzic poprzez swoje zachowanie, poprzez komunikację zarówno werbalną, jak i niewerbalną, może aktywnie budować atmosferę tolerancji czy raczej akceptacji wobec niedoskonałości w mowie dziecka. W ten sposób pomaga mu nie bać się pierwszych symptomów jąkania, przeciwdziałając pogłębianiu się probl...