Dane z wywiadu
Maja urodziła się o czasie, siłami natury i bez powikłań okołoporodowych. Otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Rozwój ruchowy dziewczynki przebiegał bez zastrzeżeń. Rodziców niepokoił jednak rozwój mowy ich córki. Maja zaczęła gaworzyć około ósmego miesiąca życia. Pierwsze słowa pojawiły się dość późno, bo dopiero tuż przed drugimi urodzinami. Dziewczynka długo posługiwała się pojedynczymi słowami, nie łącząc ich w zdania. Używała też wielu słów w języku angielskim (rodzice nie komunikują się w tym języku), co utrzymuje się do dziś. Dziewczynka nie uczęszcza do przedszkola. W domu często spędza czas na oglądaniu bajek w telewizji, głównie na anglojęzycznych kanałach. Obecnie dziewczynka mówi dużo, ale nie zawsze jest to zrozumiałe, zarówno dla rodziców, jak i dla innych osób.
POLECAMY
Obserwacja dziewczynki podczas pierwszego spotkania
Maja chętnie weszła do gabinetu, zaczęła się rozglądać i podchodzić do różnych zabawek. Mówiła wiele słów, ale nie były one zrozumiałe dla diagnosty. W mowie dziewczynki występowało mnóstwo wypowiedzeń w języku angielskim. Maja nawiązywała przelotny kontakt wzrokowy. Miała stałą ekspresję mimiczną, a do diagnosty kierowała niekiedy tylko delikatny uśmiech. Intonacja mowy dziewczynki była przesadzona. Pojawiały się stałe wzorce intonacyjne podczas wypowiadania i powtarzania słów. Maja inicjowała kontakt, werbalizując, ale nie koordynowała tego ze spojrzeniem i z gestami. Budowała wspólne pole uwagi i naśladowała zarówno ruchy, jak i dźwięki. W zabawie przyjmowała rolę kelnerki i klientki kawiarni, ale nie była w stanie bawić się inaczej niż w schemacie: zamawianie i wydawanie posiłku. Reagowała głośnym śmiechem na zabawne sytuacje. Odpowiadała na pytania, ale wielokrotnie zdarzało się także, że powtarzała pytania po diagnoście. Artykulacja dziewczynki odbiegała od poziomu jej rówieśników. W mowie występowało...