Mamo, tato - chcę mówić

Z praktyki logopedy

Od wielu lat odnotowuje się stały wzrost dzieci z zaburzeniami mowy w zakresie, zarówno artykulacji, jak i emisji głosu, a także zasobu słownictwa. Budzi to obawy rodziców, którzy dociekają przyczyn tego stanu rzeczy. Niewątpliwie składa się na to wiele czynników: poziom intelektualny, zaburzenia o podłożu neurologicznym, środowiskowym. Bywa, że brak naturalnej, wczesnej stymulacji mowy, m.in. poprzez zabawę, powoduje, że już w przedszkolu dziecko musi trafić do logopedy, a przecież o wiele lepiej byłoby zastąpić terapię profilaktyką.

Niemowlę u logopedy

Medycyna zrobiła wielki krok do przodu. Obecnie udaje się ratować dzieci przedwcześnie urodzone, które jeszcze kilka lat temu nie miałyby takich szans. Wcześniak ma jednak trudniejszy start od dziecka urodzonego o czasie, stąd wielokrotnie powstaje konieczność otoczenia go specjalistyczną opieką. Wczesna stymulacja daje szansę na wyrównanie poziomu rozwoju, a także skorygowanie ewentualnych zaburzeń. Niestety zdarza się, że patologiczny tonus mięśniowy zaburza czynności pokarmowe, a w konsekwencji rozwój mowy.

POLECAMY

Pierwszym objawem, który sam w sobie jest niepokojący, a w późniejszym okresie może powodować problemy w rozwoju mowy, jest słabe ssanie. Objawia się to m.in. trudnościami w utrzymaniu brodawki lub smoczka, wyciekaniem mleka kącikami ust, małą dynamiką ssania i połykania. Silne, rytmiczne ruchy ssania oraz połykania pokarmu powinn...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Forum Logopedy"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI