Osoby niepełnosprawne intelektualnie w trakcie działań badawczych bardzo różnie reagują na polecenia i zadania, które zleca im się do wykonania. Nie można się jednak zniechęcać i warto stosować wzmocnienia pozytywne, zwłaszcza pochwały. Nawet minimalny stopień radości i zadowolenia diagnozowanego może znacząco poprawić współpracę między diagnozującym a diagnozowanym.
Autor: Zbigniew Rytlewski
Filolog, logopeda ogólny, neurologopeda, neurodydaktyk, specjalista emisji i higieny głosu, pedagog edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej, oligofrenopedagog, surdopedagog, tyflopedagog, tutor 2. stopnia. Wykładowca w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej w Bydgoszczy, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Zawodowo zajmuje się diagnozą i terapią logopedyczną osób z niepełnosprawnością intelektualną i sprzężeniami w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 3 w Bydgoszczy. Współpracuje również z przedszkolami, szkołami, przychodniami i poradniami. Przez wiele lat jako koordynator Poradni Logopedycznej w Domu Sue Ryder w Bydgoszczy prowadził rehabilitację osób po chordektomii, laryngektomii, a także z innymi zaburzeniami głosu i mowy. Jego zainteresowania naukowe koncentrują się wokół zaburzeń głosu i mowy u osób z chorobami neurologicznymi, psychiatrycznymi, laryngologicznymi i upośledzeniami umysłowymi.
Proces komunikacji potrzebuje ciągłej, właściwej stymulacji, aby jego rozwój mógł przebiegać prawidłowo. Bodźcowanie ośrodków słyszenia i słuchania w mózgu daje szansę budowania komunikatów – czystych w aspekcie fonetycznym, a szczególnie logicznych i adekwatnych do sytuacji porozumiewawczej
Stwardnienie guzowate to choroba genetyczna, która prowadzi do zmian w wielu narządach, w tym również w układzie nerwowym. Autor charakteryzuje obraz kliniczny i zaburzenia, którymi manifestuje się schorzenie. Następnie przedstawia specyfikę diagnozy dotyczącej fonacji, emisji i artykulacji oraz sposoby terapii logopedycznej.
Osoby po usunięciu krtani coraz częściej bez problemu komunikują się z otoczeniem. To trud terapeutyczny, zarówno logopedy, jak i pacjenta – kreuje ten optymistyczny, obraz rzeczywistości. Porozumiewanie się dźwiękiem płynącym z przełyku, a także dzięki innym metodom, wyzwala u osób bez krtani radość życia, a zwłaszcza chęć uczestniczenia we wszystkich formach życia społecznego.