W jaki sposób logopeda może skutecznie wspomagać dziecko z dysfunkcjami mowy i przetwarzania sensorycznego z pomocą metody integracji sensorycznej? Metoda ta jest atrakcyjna dla małego pacjenta, ponieważ wprowadza wiele zabaw stymulujących zmysły i procesy zachodzące pomiędzy nimi.
Autor: Jarosław Krasnodębski
Pedagog specjalny, logopeda dyplomowany, nauczyciel terapii pedagogicznej, terapeuta integracji sensorycznej, terapeuta integracji odruchów INPP, neuroterapeuta Biofeedback, metodyk edukacji wczesnoszkolnej. Prowadzi praktykę w zakresie diagnozy i terapii zaburzeń rozwojowych u dzieci, szkolenia i wykłady z zakresu logopedii, pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej, dojrzałości szkolnej, autyzmu, dysleksji w Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Janusza Korczaka i w Uczelni Łazarskiego.
Diagnoza logopedyczna małego niemówiącego dziecka powinna dać terapeucie odpowiedź na podstawowe pytanie: czy rozwój mowy jest zaburzony czy opóźniony? Okazuje się, że rozstrzygnięcie wcale nie jest łatwe i wymaga przeprowadzenia wnikliwego postępowania logopedycznego oraz zebrania wywiadu biologiczno-środowiskowego, a często nawet rozpoczęcia stymulacji i terapii, aby upewnić terapeutę w postawionej diagnozie.
Zobacz czym dokładnie jest opóźniony rozwój mowy.
W ostatnich latach obserwujemy wzrost liczby dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD). Do specjalistów trafia coraz więcej dzieci z charakterystycznymi dla ASD problemami; u większości z nich diagnozuje się również niedojrzałość neuromotoryczną. Dziecko otrzymuje wówczas wsparcie w formie terapii logopedycznej lub neurobiologicznej oraz zalecenia do codziennego wykonywania zestawu kilkuminutowych ćwiczeń neuroruchowych. W przypadku dzieci z ASD widzimy znaczną poprawę funkcjonowania po podjęciu rocznego cyklu ćwiczeń metodą INPP.