Ostatnie obserwacje pokazują, że obecnie dominuje kultura obrazkowa, a umiejętności językowe nowych pokoleń są na coraz niższym poziomie. Tymczasem bez znajomości języka trudno o dobry kontakt z innymi, umiejętność rozumienia świata na głębszym poziomie i korzystania z dorobku kultury
Autor: Maria Kowalczyk-Żurawska
Logopeda, nauczyciel języka polskiego w szkole średniej z długoletnim stażem. Prowadzi zajęcia z dziećmi i młodzieżą z dyslalią, dysleksją. Prowadzi zajęcia z dziećmi z ORM. Autorka artykułów, scenariuszy, wierszyków logopedycznych.
Z roku na rok coraz więcej polonistów, nauczycieli, logopedów zauważa, że sztuka poprawnej komunikacji, niestety, zaczyna nastręczać młodym ludziom wielu problemów. Jednak największe bariery uwidaczniają się w umiejętnym stosowaniu związków frazeologicznych, a także w ogóle w rozumieniu ich znaczenia. Żartobliwie można stwierdzić, że kiedy chcemy być bezkarnie złośliwi wobec młodego człowieka, możemy bez obaw użyć przysłowia – na pewno nie zrozumie, co chcieliśmy mu przekazać… Z czego wynika to zjawisko?